Styczeń 2022

Są na świecie miejsca nieoczywiste, zakątki do których się nie zagląda, bo na pierwszy rzut oka nijak się mają do buńczucznych i obiecujących niewiadomo-co pierwszoligowców. Ze strony można wyczytać, że Goldeck ma ledwie 25km tras i 2 wyciągi krzesełkowe, plus oczywiście gondola wynosząca na górę i orczyki. No nuda. Nic bardziej mylnego.
Stacja Goldeck znajduje się tuż za miejscowością Spittal an der Drau. Byliśmy tam latem, też było fajnie. O tej porze roku krów nie uświadczysz, za to przestrzenie jak najbardziej.
Duży, wygodny parking znajduje się tuż przy kolejce, skibus z pewnością nie jest potrzebny
Na górę wwozi nowoczesna, wygonda i pojemna gondola. Sam wjazd też ciekawy, widać piękną panoramę miasta, za nim jezioro Millstattersee o ile akurat nie jest pod chmurką. W każdym razie wjazd nie dłuży się tak jak np na Nassfeld.
Nieco poniżej wyjścia z gondoli jest knajpa, obok dywanik dla dzieci, i orczyk dla początkujących. Aby dotrzeć na główne trasy, po wjechaniu na górę gondolą należy skorzystać z trasy dojazdowej. Jest zresztą mapa zaraz przy wyjściu z gondoli.

I tu zaczyna się woooow. Super szeroka trasa, długa, o umiarkowanym średnim nachyleniu pozwala śmigać i śmigać bez żadnych ograniczeń. Nie mogłem się nią nacieszyć i jeździłem non-stop, a przecież obok był jeszcze jeden nowoczesny wyciąg krzesełkowy, prowadzący na sam szczyt. W końcu się przełamałem i pojechałem i tam. Jeszcze lepiej + widoki w każdą stronę jak marzenie.

Z pewnością nie było tam tak tłoczno, jak zwykle bywa np na Gerllitzen, śnieg, mimo utrzymującej się od kilku dni temperatury powietrza w dzień około 10C, dobrze przygotowany, szerokość stoków powodowała, że nie był wyjeżdżony i nie robiły się muldy. Spośród tych 5 ośrodków, które do tej pory odwiedziłem, ten podoba mi się najbardziej.

Jednodniowy karnet kosztuje 44,00€
Moja ocena
Infrastruktura 5/5
Warunki do jazdy 5/5
Cena 4/5
Ocena ogólna 5/5