Listopad 2021

„…To był maj, pachniała Saska Kępa….” Nie, stop, wróć. To był listopad, dwudziesty pierwszy, i na dole, to znaczy w Villach, było zupełnie jak na tej Saskiej. Ale nie po to się ma lodowce, żeby sobie spokojnie były. Mölltaler jest oddalony od Villach o około godzinę jazdy – dokładniej 82km i znajduje się na granicy landu Karyntia i landu Salzburg. Nie jest jakiś super duży, ale na 24km tras jest w czym wybierać. No i najważniejsze, są warunki, i to jakie! Trasy dobrze przygotowane, szerokie i ciekawe.

Parking przy wyciągu nie jest zbyt pojemny, więc jak nie ma się szczęścia, to trzeba korzystać z tych nieco bardziej oddalonych. Nie jest to pewnie zbyt komfortowe, nie zauważyłem też skibusów, może dlatego, że nie są one aż tak bardzo odlegle – max 200m. Wjazd na górę odbywa się kolejką w wydrążonym tunelu o długości 4718m, który wjeżdża na 2234mnpm. Jego wydajność wynosi 1600 osób na godzinę, w listopadzie wjazd/zjazd odbywał się mniej więcej co 15 minut. Dalej przesiadka na gondolę, która wjeżdża na 2800mnpm. Stąd można już zjeżdzać, całkiem fajną trasą, albo można dalej w górę krzesełkiem (są 2, szybszy 6-os Jet i znacznie wolniejszy 2-os). Do dyspozycji w sumie 16 tras . Całkiem spora restauracja z dużym tarasem znajduje się przy górnej stacji gondoli. Z tego co zauważyłem trenują tam kadry narciarskie. Cena za 1 dzień to 52€, online nieco taniej. Zdarzają się promocje. Warto też sprawdzać warunki na stronie, nie zawsze trasy są otwarte, a ponieważ stacja jest dość wysoko, warto też spojrzeć, czy się nie zamarznie.

Moja ocena
Infrastruktura 4/5
Warunki do jazdy 4/5
Cena 3/5
Ogólne wrażenie 3,5/5