Sierpień 2021

Wiadomo, że nie można usiedzieć w ładny letni dzień w domu. Zwłaszcza, jak ma się małoletniego gościa, którego rozpiera energia. No i Kartner Card , dzięki której można praktycznie bez ograniczeń korzystać z okolicznych wyciągów. Tym razem wybór padł na Goldeck, bardzo przyjemną górę, która jest popularna tak latem jak i zimą.

Kolejka na Goldeck znajduje się na przedmieściach Spital and der Drau, to znaczy jakieś 40 minut autem z Villach. Na miejscu jest gigantyczny parking, który zapewne zapełnia się zimą, bo Goldeck to jedna z bardziej popularnych stacji narciarskich w regionie. Zimą kolejka + dwa wyciągi krzesełkowe oferują łącznie 25km tras zjazdowych.

A co można robić latem? No latem należy się wyjechać kolejką linową po czym można zaplanować różnorodne trasy, zarówno łatwe i trudne, jak i krótkie i długie. My wybraliśmy wejście z górnej stacji kolejki na szczyt, co trwa około 1,5h z wiecznie niespieszącą się żoną;) w każdą stronę.

Widok w drodze na Goldeck gdzieś w stronę Grossglockner

Po drodze widoki są naprawdę przepiękne. Szerokie łąki, łagodna trasa i ładna pogoda, powodują, że co chwila postój na fotkę. Krowy, rzecz jasna, też są.

Każdy zna takiego kolegę, który ma zawsze coś nie w tę stronę;)

Także patrzymy nie tylko w pejzaże, ale również, a nawet bardziej, pod nóżki, bo po co zabierać żukom i innym robotę. Jak wcześniej wspomniałem, trasa lekka, odpowiednia dla każdego wieku i niemal każdej sprawności fizycznej, a na samym szczycie – całkiem wysoko, bo 2142 mnpm, fantastyczne panoramy gór. Alpy niemal z ręki karmić można; szczególnie ładnie wyglądają Alpy Julijskie. U góry knajpa, niezbyt duża, zatem należy spodziewać się kolejek, ale wkoło sporo miejsca na piknik.

Widok ze szczytu

Wracaliśmy tą samą drogą, czego na ogól staram się nie robić, ale tym razem mi to zupełnie nie przeszkadzało. Naprawdę przemiły dzień